Od producenta:
"Odżywia włosy i nadaje im życiodajną wilgoć , chroni przed przegrzaniem podczas stylizacji . Ma właściwość ochronne dla włosów i odbudowuje uszkodzoną strukturę włosa. Ułatwia rozczesywanie. Zawarte w sprayu witaminy i aminokwasy odżywiają i regenerują włosy. Olej Ałtajskiego rokitnika, marokański olej arganowy i olej z nasion białego lnu Syberyjskiego przyczyniają się do powstawania keratyny, która zwiększa wytrzymałość włosów i nadaje im połysk. Białka jedwabiu uszczelniają i tworzą warstwę ochronną włosów, zapobiegając ich przegrzaniu podczas stylizacji."
źródło-LawendowaSzafa24
Skład
Woda wzbogacona w: ekstrakt z róży arktycznej, ekstrakt z prawoślazu, wyciąg z nagietka, ekstrakt z orlika, ekstrakt z jarzębiny, substancja anystatyczna, filmotwórcza, lekki silikon,
emulgatory, olej rokitnikowy, olej z lnu, detergent na bazie rokitnika, proteiny jedwabiu, syntetyczna substancja działająca jak keratyna, olej arganowy witamina B2, B3 i B7, konserwanty
Mix ekstraktów, sylikonów i olejów. Moim zdaniem, połączenie idealne. Produkt zastępuje serum do końcówek, spray chroniący przed słońcem, odżywkę bez spłukiwania oraz produkt chroniący przed wysoką temperaturą.
Użytkowanie
Opakowanie jest piękne- kolorowe etykiety, złoto-czerwone napisy plus złoty dozownik. Świetnie prezentuje się na półce. Dozownik jest w porządku, nie zacina się, 'wypluwa' odpowiednią mgiełkę produktu. Sama odżywka jest przezroczysta, pachnie intensywnie, malinowo. Spray jest wydajny, stosuję go bardzo często, od stycznia w sporej ilości i ubyło go ok. 1/3.
Sprayu używam najczęściej na całe włosy, ew. na same końcówki, zamiast mieszanki oleju z serum.
Działanie
Spray ładnie nawilża włosy, podkreśla fale i niweluje puch. Skutecznie poprawia wizualnie ich wygląd, gdy maja fochy i Bad Hair Day. Sprawdza się jako zabezpieczenie końcówek, ułatwia rozczesywanie włosów. Moich kłaków nie obciąża, ale osobom z cienkimi i delikatnymi włosami radziłabym uważać z ilością;) Nie stosuję prostownicy ani suszarki, dlatego nie jestem w stanie ocenić jego działania ochronnego przed stylizacją. Stosuję go jako spray chroniący przed słońcem, gdyż ekstrakty i oleje w nim zawarte są bogate w antyoksydanty.
Zapewne kupię ponownie, chociaż nie wiem kiedy, bo spray jest mega wydajny;). Swoj egzemplarz kupiłam w Lawendowej Szafie, jest tam teraz promocja -20% i spray ten kosztuje 20,80 zł, więc niewiele, jak za tak wszechstronny kosmetyk;)
Plus mój wczorajszy zakup: gumki sprężynki:) za 5 sztuk zapłaciłam 9,90 zł. Są rozciągliwe, dobrze trzymają włosy- jestem z nich bardzo zadowolona. Były też w innym zestawieniu kolorystycznym.
Bardzo kusząco wygląda ten spray, no i jeszcze Twoje pochwalna opinia.. ;)
OdpowiedzUsuńNa te gumki poluję już od dawna, ale niestety w mojej okolicy nie są dostępne.
Skoro są już w H&Mie to i pewnie niedługo pojawią się w sklepach niesieciowych :)
UsuńBardzo mnie zainteresował ten spray. Od dłuższego czasu szukam czegoś takiego, co nie jest oparte tylko na alkoholu i silikonie. Nawet wydawało mi się, że znalazłam, ale niestety ma aż za dużo olejków ;)
OdpowiedzUsuńSwoje tego typu gumki kupiłam już spory czas temu, ale te "pierwsze", ze niby oryginalne ;) i dla mnie to jest porażka ;) Jeśli założę je "na raz", to w ogóle nie trzymają włosów, a przekręcone dwa razy wplątują się i nie mogę ich ściągnąć bez wyrywania :/
A te są właśnie na tyle elastyczne, że bez problemu da się je zakręcić na dwa razy i wtedy dobrze trzymają włosy, włosy się w nie nie wplątują :)
UsuńMam ten Spray-bardzo go lubię!Ciekawa jestem odżywki w musie z tej samej linii.
OdpowiedzUsuńA jest odżywka w musie?! Aż zaraz obczaję, bo forma musu brzmi zachęcająco!
UsuńPierwszy raz widze takie gumki :)
OdpowiedzUsuńTa odzywka i mnie kusi :)!
OdpowiedzUsuńOj jest warta skuszenia :))
Usuńpierwszy raz slysze o takich gumkach ;o
OdpowiedzUsuńSprayów do włosów nie używam ostatnio, ale te gumki są świetne!
OdpowiedzUsuńteż właśnie planuje zakup tych gumek <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
Mam podobne gumki do włosów. Są naprawdę super.
OdpowiedzUsuń