Dziś przybywam z recenzją szamponu, który wyznaczyłam do wrześniowego denka i który, na szczęście, już go dobija.
Szampon Fiński przeznaczony jest do włosów osłabionych i wrażliwej skóry głowy. Jako, że borykam się z wrażliwą, łuszczącą się skórą głowy, zdecydowałam się bez namysłu na ten szampon.
Producent mówi nam, że szampon zawiera:
"Wyciąg z owoców moroszki, bogate w witaminy C wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-9, odnawiają strukturę włosów, zwiększają ich elastyczność, odżywiają skórę głowy dostarczają potrzebnych mikroelementów.
Piołun zawiera beta-karoten, wapń, cynk, kwercetynę i taniny, które wzmagają działanie:wzbogacają skórę głowy w składniki odżywcze, zwiększają krążenie krwi, wzmacniają korzenie włosów i chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych."
Analiza składu
Aqua with infusions of Organic Rubus Chamaemorus Seed Extract , Artemisia Vulgaris Extract (extract of wormwood), Oxycoccus Palustris Extract (cranberry oil), Organic Calluna Vulgaris Flower Extract (organic extract heather), Melilotus Officinalis Extract (sweet clover extract) , Centaurea Cyanus Flower Extract (cornflower extract); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid.
Woda z ekstraktami z: maliny moroszki, piołunu, żurawiny, wrzosu, nostrzyka żółtego, bławatka,substancje myjące i emulgatory, antystatyk (Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride), konserwanty.
Użytkowanie
Włosy myję zazwyczaj co dwa dni. Szampon nie przyspiesza przetłuszczania włosów. Bardzo dobrze się pieni i zmywa oleje. Nie plącze włosów, dobry do zmywania odżywek nakładanych przed mycie.
Opakowanie jest wygodne, pompka 'wypluwa' optymalną ilość produktu. Do umycia włosów potrzebuję 3-4 pompek (lubię pianę:p). Jednak jest minus takiego opakowania- na ściankach osadza się spora ilość produktu, którą później ciężko wydostać.
Włosy myję zazwyczaj co dwa dni. Szampon nie przyspiesza przetłuszczania włosów. Bardzo dobrze się pieni i zmywa oleje. Nie plącze włosów, dobry do zmywania odżywek nakładanych przed mycie.
Opakowanie jest wygodne, pompka 'wypluwa' optymalną ilość produktu. Do umycia włosów potrzebuję 3-4 pompek (lubię pianę:p). Jednak jest minus takiego opakowania- na ściankach osadza się spora ilość produktu, którą później ciężko wydostać.
Efekty
Spodziewałam się więcej... Szampon nie złagodził mojego podrażnionego, łuszczącego się skalpu, wręcz mam wrażenie, że potęgował swędzenie i łuszczenie. Być może jest to sprawka któregoś z ekstraktów... Gdy raz umyłam na wyjeździe włosy prostym szamponem Biały Jeleń, który ma już na 2 miejscu SLS, skóra głowy była dobrze oczyszczona, bez łupieżu i swędzenia.Jest to dobry szampon na długość włosów, jak już wspomniałam wyżej, dobrze zmywa odżywki nałożone przed myciem, nie muszę nakładać czegoś po.
Obietnice producenta są więc połowicznie spełnione: dobry do włosów osłabionych, jednak, w moim przypadku, nie nadaje się do wrażliwej skóry głowy. Nie kupię go ponownie. Zostało go niewiele, zużyje do mycia włosów na długości.
Obietnice producenta są więc połowicznie spełnione: dobry do włosów osłabionych, jednak, w moim przypadku, nie nadaje się do wrażliwej skóry głowy. Nie kupię go ponownie. Zostało go niewiele, zużyje do mycia włosów na długości.
Kolor- pomarańczowy, opalizujacy
Zapach- duszący, ale przyjemny, Nie umiem go do niczego porównać.
Używałam go nieregularnie od kwietnia, we wrześniu używam tylko jego. Wg mnie jest wydajny.
Zapach- duszący, ale przyjemny, Nie umiem go do niczego porównać.
Używałam go nieregularnie od kwietnia, we wrześniu używam tylko jego. Wg mnie jest wydajny.
Na zdjęciu widoczna jest jedna porcja produktu.
Dostępność i cena
Szampon kupiłam w sklepie Triny. Zapłaciłam 17 zł.
Jest tez dostępny na allegro oraz w innych sklepach z rosyjskimi kosmetykami np. Skarbysyberii, Bioarp czy lawendowaszafa24. Stacjonarnie go nie spotkałam. Ceny wahają się od 13 zł do 21 zł.
Szampon kupiłam w sklepie Triny. Zapłaciłam 17 zł.
Jest tez dostępny na allegro oraz w innych sklepach z rosyjskimi kosmetykami np. Skarbysyberii, Bioarp czy lawendowaszafa24. Stacjonarnie go nie spotkałam. Ceny wahają się od 13 zł do 21 zł.
Mnie bardziej kuszą wersja marokańska i aleppo.
OdpowiedzUsuńTen nie sądzę, że pojawi się na mojej półce :)
Marokański jest zdecydowanie lepszy :) Dobry jest też prowansalski.
UsuńPokochałam rosyjskie kosmetyki PO od pierwszego użycia :) Ten szampon też jest na mojej liście zachcianek, chciałabym go wypróbować. Mój skalp raczej nie jest skłonny do podrażnień, więc powinien mi pasować :)
OdpowiedzUsuń