Filtromaniaczką nie nie byłam i nie jestem. Podczas kuracji retinoidowej filtry są koniecznością, więc i ja nabyłam jeden dla siebie. Wcześniej, buszując po e-bauy udało mi się kupić w baaardzo atrakcyjnej cenie inny azjatycki filtr firmy BRTC, który nie do końca spełnił moje oczekiwania. Tym razem skorzystałam z rekomendacji przyjaciółki i zamówiłam na e-bay'u filtr Biore UV Aqua Rich Watery Essence.
Użytkowanie:
Filtr zamknięty jest w miękkiej tubce, łatwo wydobyć z niej produkt. Jego pojemność to 50 g. Filtr bardzo szybko się wchłania, absolutnie nie bieli twarzy, zostawia skórę taką "miłą", jak po silikonowej bazie pod makijaż. Nie wysusza, pomimo zawartości alkoholu. Jest bardzo lekki, konsystencja jest wręcz wodnista. W filtrze są zatopione "fusiki", widoczne na zdjęciu obok. Makijaż dobrze trzyma się na filtrze, nie roluje się. Nie wpływa on ani pozytywnie ani negatywnie na trwałość makijażu. Ma faktor spf 50, więc zapewnia wysoką ochronę słoneczną. Filtr nakładam na krem, tzn wchłonięty krem ;). Wiem, że niektóre z Was używają tylko filtrów, ja jednak nie umiem odmówić sobie kremu na dzień.
Polecam, szczególnie osobom z tłustą cerą, dla których zazwyczaj filtry są zbyt ciężkie/bielące.
O ile trochę znam się na analizie składów odżywek, maseczek, kremów itp, tak na filtrach nie znam się ani trochę.
Skład prezentuje się tak:
Skład prezentuje się tak:
Water, Alcohol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Lauryl Methacrylate/Sodium Methacrylate Crosspolymer, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Dimethicone, Acrylates/C10-30 Acrylate Crosspolymer, Glyceryl Stearate, Agar, Polyvinyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Citrus Grandis, Citrus Medica Limonum, Citrus Aurantium Dulcis, Xylitol, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Sodium Hydroxide, Potassium Hydroxide, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, BHT, Fragrance
Na drugim miejscu w składzie znajduje się alkohol, który może wysuszać. Używam tego filtru już jakiś czas i u siebie tego nie zauważyłam. Widzę też jakieś cytrusowe składniki- zapach cytrusowy jest rzeczywiście lekko wyczuwalny (alkoholowy, niestety, też), agar i kwas hialuronowy.
Użytkowanie:
Filtr zamknięty jest w miękkiej tubce, łatwo wydobyć z niej produkt. Jego pojemność to 50 g. Filtr bardzo szybko się wchłania, absolutnie nie bieli twarzy, zostawia skórę taką "miłą", jak po silikonowej bazie pod makijaż. Nie wysusza, pomimo zawartości alkoholu. Jest bardzo lekki, konsystencja jest wręcz wodnista. W filtrze są zatopione "fusiki", widoczne na zdjęciu obok. Makijaż dobrze trzyma się na filtrze, nie roluje się. Nie wpływa on ani pozytywnie ani negatywnie na trwałość makijażu. Ma faktor spf 50, więc zapewnia wysoką ochronę słoneczną. Filtr nakładam na krem, tzn wchłonięty krem ;). Wiem, że niektóre z Was używają tylko filtrów, ja jednak nie umiem odmówić sobie kremu na dzień.
Polecam, szczególnie osobom z tłustą cerą, dla których zazwyczaj filtry są zbyt ciężkie/bielące.
Dostępność i cena
Filtr jest dostępny na ebay-u w cenie od 40-50 zł, z darmową przesyłką. Jak już wcześniej wspominałam, nigdy nie miałam problemów z przesyłką, dochodzi w ciągu ok. tygodnia, czasem trochę dłużej. W razie problemów z zamówieniem mogę pomóc :)
Nie używałam szczerze do tej pory żadnego filtra...
OdpowiedzUsuńZawsze obawiałam się świecenia i zapchania przy mojej tłustej cerze.