Każda posiadaczka cery mieszanej lub tłustej testuje, szuka
pudru, który jak najdłużej zmatowi ich cerę i przedłuży trwałość makijażu. Sama
nie jestem w stanie zliczyć ile pudrów przewinęło się przez moje ręce , czy te
droższych czy tańszych. Przekonacie się za chwilę, że w moim przypadku tanie
nie znaczy złe, a nawet lepsze od
droższych rywalów ! J
O czym będzie mowa?
O transparentnym pudrze
fixująco-matującym z Essence, który można nabyć w Drogeriach Natura, Hebe ,
Perfumeriach Douglas czy innych osiedlowych drogeriach. Puder można zakupić w
formie sypkiej i prasowanej.
Sypki puder zawiera 15,5 g białego, miałkiego produktu.
Zamknięty (jak na moje oko) w dosyć
solidnym plastikowym pojemniczku, który mimo wielu upadków nie ułamał się.
Siateczka wewnątrz składa się z wielu małych
otworków, która w przypadku tak miałkiego produktu może być uciążliwa.
Ale można sobie łatwo z tym poradzić J
Po zakupie odcinamy kawałek folii zabezpieczającej, pozostawiając większość
dalej zaklejoną folią, wtedy wysypuje nam się optymalna ilość produktu. Po
zużyciu pudełko służy mi do użytkowania innych sypkich pudrów, polubiłam się z
zakręcanym wieczkiem – nic mi się nie wysypuje, nie boje się ,że puder otworzy
się w kosmetyczce.Na zdjęciu puder w starszej wersji, w nowszej na wieczku
widnieją czerwone napisy. Koszt tej wersji to ok. 15 zł.
Opinie na KWC : KLIK
Wersja prasowana wprowadzona do oferty Essence wiosną tego
roku. W standardowym plastikowym opakowaniu zamknięte jest 8 g produktu. Puder
jest transparentny. Kupiłam go, chcąc przetestować czy będzie tak samo dla mnie
dobry jak wersja sypka. Skład różni się w sumie tutaj na plus ,ponieważ wersja
prasowana nie ma parabenów, których nie brak w wersji sypkiej (nie wiem jak
sprawa wygląda w nowej wersji pudru sypkiego). Działanie na mojej skórze wypada
tak samo w obu wersjach. Koszt ok. 13 zł.
Opinie na KWC: KLIK
Skład:
Sypki: Aluminum Starch Octenylsuccinate,
Polyethylene, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Butylparaben, Ethylparaben,
Methylparaben, Propylparaben
Prasowany: Talc,
Aluminum Starch Octenylsuccinate, Saphire Powder, Aqua, Magnesium Stearate,
caprylic/Capric Triglyceride, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Ethylhexyl
Palmitate, Caprylyl Glycol, Hexylene Glycol, Phenoxyethanol
Użytkowanie:
Oba pudry są transparentne- po nałożeniu na podkład/ bb
cream nie zmienia koloru, może jedynie nieco bielić, efekt ten jednak zanika po
kilku minutach. Oba są bardzo wydajne. Matują moją cerę na 5-7 h ,co jest dla
mnie sukcesem! Obecnie zużywam puder Essence All About Matt (prasowany) i Ben
Nye, na którym notabene się zawiodłam. Essence sprawuje się na mojej cerze dużo
lepiej, dobrze gruntuje makijaż, nie zapycha mimo niezbyt ciekawego składu.
Puder aplikowałam najróżniejszymi pędzlami ( Kabuki Face Brush z E.L.F ,
Ecotools do pudru, puszkiem) i za każdym razem sprawował się bez zarzutu.
Podsumowując, jeśli jeszcze go nie miałyście to warto spróbować ! J Cena nie zabija a może
okazać się też i waszą perełką. Musi jednak obserwować czy nie zapycha waszej
cery. Nadal będę testowała inne pudry, jednak puder Essence All About Matt
będzie moim towarzyszem zawsze .. no może dopóki go nie wycofają J.
już wiele dobrego czytałam na temat tych matujących perełek pewnie za jakiś czas skuszę na ich zakup i ja ;D
OdpowiedzUsuń