11 października 2013

Małe, tanie perełki matujące.. - czyli Essence Fix&Matte i Essence All About Matt!

       Każda posiadaczka cery mieszanej lub tłustej testuje, szuka pudru, który jak najdłużej zmatowi ich cerę i przedłuży trwałość makijażu. Sama nie jestem w stanie zliczyć ile pudrów przewinęło się przez moje ręce , czy te droższych czy tańszych. Przekonacie się za chwilę, że w moim przypadku tanie nie znaczy złe, a nawet  lepsze od droższych rywalów ! J

O czym będzie mowa? 
O transparentnym pudrze fixująco-matującym z Essence, który można nabyć w Drogeriach Natura, Hebe , Perfumeriach Douglas czy innych osiedlowych drogeriach. Puder można zakupić w formie sypkiej i prasowanej. 


      Sypki puder zawiera 15,5 g białego, miałkiego produktu. 
Zamknięty (jak na moje oko)  w dosyć solidnym plastikowym pojemniczku, który mimo wielu upadków nie ułamał się.
 Siateczka wewnątrz składa się z wielu małych  otworków, która w przypadku tak miałkiego produktu może być uciążliwa. Ale można sobie łatwo z tym poradzić J Po zakupie odcinamy kawałek folii zabezpieczającej, pozostawiając większość dalej zaklejoną folią, wtedy wysypuje nam się optymalna ilość produktu. Po zużyciu pudełko służy mi do użytkowania innych sypkich pudrów, polubiłam się z zakręcanym wieczkiem – nic mi się nie wysypuje, nie boje się ,że puder otworzy się w kosmetyczce.Na zdjęciu puder w starszej wersji, w nowszej na wieczku widnieją czerwone napisy. Koszt tej wersji to ok. 15 zł.

Opinie na KWC : KLIK

      Wersja prasowana wprowadzona do oferty Essence wiosną tego roku. W standardowym plastikowym opakowaniu zamknięte jest 8 g produktu. Puder jest transparentny. Kupiłam go, chcąc przetestować czy będzie tak samo dla mnie dobry jak wersja sypka. Skład różni się w sumie tutaj na plus ,ponieważ wersja prasowana nie ma parabenów, których nie brak w wersji sypkiej (nie wiem jak sprawa wygląda w nowej wersji pudru sypkiego). Działanie na mojej skórze wypada tak samo w obu wersjach. Koszt ok. 13 zł.

Opinie na KWC: KLIK

Skład:

Sypki:  Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyethylene, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben 

Prasowany: Talc, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Saphire Powder, Aqua, Magnesium Stearate, caprylic/Capric Triglyceride, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Ethylhexyl Palmitate, Caprylyl Glycol, Hexylene Glycol, Phenoxyethanol

Użytkowanie:

Oba pudry są transparentne- po nałożeniu na podkład/ bb cream nie zmienia koloru, może jedynie nieco bielić, efekt ten jednak zanika po kilku minutach. Oba są bardzo wydajne. Matują moją cerę na 5-7 h ,co jest dla mnie sukcesem! Obecnie zużywam puder Essence All About Matt (prasowany) i Ben Nye, na którym notabene się zawiodłam. Essence sprawuje się na mojej cerze dużo lepiej, dobrze gruntuje makijaż, nie zapycha mimo niezbyt ciekawego składu. Puder aplikowałam najróżniejszymi pędzlami ( Kabuki Face Brush z E.L.F , Ecotools do pudru, puszkiem) i za każdym razem sprawował się bez zarzutu.

       Podsumowując, jeśli jeszcze go nie miałyście to warto spróbować ! J Cena nie zabija a może okazać się też i waszą perełką. Musi jednak obserwować czy nie zapycha waszej cery. Nadal będę testowała inne pudry, jednak puder Essence All About Matt będzie moim towarzyszem zawsze .. no może dopóki go nie wycofają  J.



1 komentarz:

  1. już wiele dobrego czytałam na temat tych matujących perełek pewnie za jakiś czas skuszę na ich zakup i ja ;D

    OdpowiedzUsuń